Rekord w pieczeniu placków ziemniaczanych
4 tys. 817 placków ziemniaczanych usmażyli w niedzielę w Białymstoku studenci turystyki z Wyższej Szkoły Menadżerskiej bijąc rekord Guinnessa w tej konkurencji.
Dokumentacja z bicia rekordu, prowadzona przez specjalną komisję, trafi teraz do Londynu.
Placki smażono na placu przed Teatrem Dramatycznym imienia Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Przedtem trzeba było obrać i zetrzeć ręcznie na tarkach 200 kg ziemniaków i ta czynność nieco się przedłużyła. Ziemniaki tarło 9 osób.
Do utartych ziemniaków dodano jeszcze 120 jajek, 10 kg mąki, 15 kg cebuli i 0,8 kg soli. Placki pieczono na elektrycznej patelni o wymiarach 40 na 55 centymetrów. "Pod koniec pieczenia, by zdążyć przed wieczorem z wysmażeniem przygotowanego ciasta, placki smażono na dodatkowych dwóch patelniach na palnikach gazowych" - powiedziała PAP jedna z organizatorek imprezy Agnieszka Bednarowicz.
Placków mogli kosztować mieszkańcy miasta. Ustawiały się po nie kilkudziesięcioosobowe kolejki.
Ziemniaczane ciasto powstawało na bieżąco według określonych proporcji: 20 kg ziemniaków, 12 jajek, 1 kg mąki, jedna cebula i 15 dkg soli. Wszystko po to, by ciasto zachowało dobry smak, choć niektórzy kosztujący placków mówili, że mogły być bardziej słone.
Studenci z Wyższej Szkoły Menadżerskiej w Białymstoku zapowiedzieli, że za rok podejmą próbę poprawienia tego rekordu
Dokumentacja z bicia rekordu, prowadzona przez specjalną komisję, trafi teraz do Londynu.
Placki smażono na placu przed Teatrem Dramatycznym imienia Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Przedtem trzeba było obrać i zetrzeć ręcznie na tarkach 200 kg ziemniaków i ta czynność nieco się przedłużyła. Ziemniaki tarło 9 osób.
Do utartych ziemniaków dodano jeszcze 120 jajek, 10 kg mąki, 15 kg cebuli i 0,8 kg soli. Placki pieczono na elektrycznej patelni o wymiarach 40 na 55 centymetrów. "Pod koniec pieczenia, by zdążyć przed wieczorem z wysmażeniem przygotowanego ciasta, placki smażono na dodatkowych dwóch patelniach na palnikach gazowych" - powiedziała PAP jedna z organizatorek imprezy Agnieszka Bednarowicz.
Placków mogli kosztować mieszkańcy miasta. Ustawiały się po nie kilkudziesięcioosobowe kolejki.
Ziemniaczane ciasto powstawało na bieżąco według określonych proporcji: 20 kg ziemniaków, 12 jajek, 1 kg mąki, jedna cebula i 15 dkg soli. Wszystko po to, by ciasto zachowało dobry smak, choć niektórzy kosztujący placków mówili, że mogły być bardziej słone.
Studenci z Wyższej Szkoły Menadżerskiej w Białymstoku zapowiedzieli, że za rok podejmą próbę poprawienia tego rekordu
0 Comments:
Post a Comment
<< Home